[...] ramiona i plecy, ale nie pomyślałam o nodze, która przez ponad 4 tygodnie słońca nie widziała %-) W efekcie wszędzie lekka opalenizna a jedna noga od kolana w dół czerwona jak rak, łącznie ze stopą i placami }:-( Ciekawe jak do fizjo pójdę... Ogólnie fajnie było. Brakowało trochę atmosfery zawodów, wszędzie jakieś powydzielane strefy i kraty, [...]
[...] na trening :-) Z tego co czytałam to właśnie najczęściej trening oparty na tętnie krytykuje się za to, że tętno potrafi być zmienne i zależy od wielu czynników, choćby tak jak wspomniałaś od pogody i temperatury. Dlatego nie mam już zamiaru trzymać się stref, u mnie błędem było to, że wg wskazówek Pana S. zaczęłam zwalniać na biegach spokojnych [...]
[...] Kroki 11 099 Tyle kroków wpadło praktycznie po samym domu 88-O Wyszłam tylko odebrać Młodego z przedszkola. Przez ostatnie 4 dni na wyjeżdzie aktywności było mało, nawet jak wpadł spacer to wychodziło 11 tys. kroków. Zdecydowanie więcej miałam okazji do siedzenia, co wyraźnie odczułam ;-) Nogi po wtorkowych górkach mocno czułam, więc wpadł [...]
Tomasz dzięki i zapraszam częściej :-) Choć w tym sezonie to Młody tylko startuje, ja mam zamiar wrócić w przyszłym roku. Julietta jak będziesz to daj znać. Jak nie bieg to może jakiś fajny trening, ostatnio powstają u nas dwie fajne miejscówki dla dzieci. Tak się Młody bawił na treningu tydzień temu :-D https://youtu.be/up3-_9BKdpo Jeszcze kilka [...]
Viki a propos płaczących dzieci. Mieliśmy tak z synem. Miał jakiś czujnik jak tylko dotykał łóżeczka lub wózka to się mu włączało darcie. Zawsze na spacerze gdzieś bokami się chodziło bo jak się zaczynał drzeć to %-) Przy pierwszym dziecku często rzeczywistość boleśnie weryfikuje teorię, miał spać przez dzień jako niemowlę po kilka godzin, a miał [...]
[...] po pierwsze mogę iść tam gdzie z wózkiem sie nie da, więc zaliczyłam trochę terenowych ścieżek :-) Po drugie w chuście Mała lepiej śpi, nie wybudza się po powrocie do domu jak w wózku a na dodatek zanim wyjdę na spacer mogę jeszcze coś w domu zrobić, a z wózkiem to od razu trzeba wyjść. /SFD/2020/11/30/f8f4483bab5c46f5a130b1f9e6901d00.jpg 29.11 [...]
[...] dzieci są tak różne, ze trudno wyczuć co jest przyczyną. Jak kiedyś wspominałem nasz syn źle reagował na paprykę i cebulę i to doświadczalnie sprawdzone, za każdym razem jak żona zjadła to była jazda. Ale to nie było jakieś duże utrudnienie i dało się żyć. U siostry córcia po pół roku się okazało, że coś z laktozą jest nie tak i na początku [...]
Dopóki mąż nie zmieni pracy czyli raczej jeszcze długo... Nie ma stałych godzin pracy, o wyjazdach dowiaduje się często z dnia na dzień, zwykle jak gdzieś jedzie to nie wie o której powrót. Czasem wróci do domu ok. 18-19 ale często to jest dopiero 21-23. Ja już od dawna mam dość bo nic nie można zaplanować. Rano też różnie bywa, raz wychodzi przed [...]
Viki no taka nieregularna praca to hardcore, sam tak kiedyś pracowałem, tzn miałem pracę w sztywnych godzinach ale taki drugi etat jako trener personalny z doskoku i regularności żadnej nie było. Wiecznie albo wczesne wychodzenie, albo późne powroty. Jednak taka stabilizacja jest mega sprawą i na prawdę ułatwia życie. Teraz po prostu tygodnie są [...]
Ja tak jak Szajba - nie oczekuję, ze zegarek będzie wiedział kiedy jakie fale w mojej głowie pływają...:) Sama wiem czy wstaję wypoczęta przed budzikiem, czy po nocy przewracania się w łóżku nad ranem budzi mnie ryk syreny... Jak sny były - znaczy dobrze jest. A juz dawno dobrze nie było... I tyle w temacie moich problemów - mendopauza jak nic. [...]
[...] sprzątanie, gotowanie itp. Ostatnio nawet nie mam chwili w ciągu dnia żeby książkę poczytać. Ewentualnie robię w tym czasie trening. A trzy - ja nie umiem spać w dzień jak jest jasno ;-) Fajny odpoczynek był jak mogłam się położyć na pół godziny i właśnie poczytać, ale ostatnio ciągle coś trzeba zrobić. Mąż ma na dodatek mnóstwo roboty, [...]
Zgadzam się że książka Scotta lepsza, jakoś bardziej szczegółowa i realna, widać ogrom pracy jaką autor włożył w swój sukces. Tutaj jak to Paatik określiła bardziej takie instagramowe wpisy, ja nie lubię takiego stylu. Wszystko powierzchowne, bez szczegółów, czasem wręcz lekceważąco traktowane. Albo milion różnych wątków ale żaden dokładnie nie [...]
[...] coś takiego blisko. Jak tam byłam dawno temu to teren był ogrodzony i rozkopany. Przy okazji przetestowałam nowe budżetowe buty treningowe. Akurat było błoto, ślisko, stromo, kamienie, żwir, korzenie. Przyczepność super, porównywalna z inov-8. Zobaczymy jak się sprawdzą na dłuższych biegach :-) /SFD/2021/8/26/a96bc9a485414859b0c4d719f9248ebf.jpg
28.09 wtorek Pobiegane, trzeba było te nogi regeneracjyjnie rozruszać bo masowanie i rozciąganie nic nie daje %-) Schody i to dosłownie zaczęły się już jak wyszłam z domu %-) Mam w zwyczaju korzystać z windy jedynie jak idę z wózkiem, więc odruchowo postanowiłam zejść po schodach. Jasne... Zlazłam powoli, bokiem, trzymając się poręczy |-) [...]
Fighter ten szpinak to tak żartem ;-) Z żelazem mam problem od pierszej ciąży. Wcześniej było ok, a po ciąży poleciało w dół i nawet na receptę miałam przez jakiś czas. Od tamtej pory jak tylko odstawiam tabletki to leci w dół, pomimo że pilnuje diety. Nawet jak mięso jadłam to był problem. I w sumie ciekawa jestem jak udaje się pokryć [...]
Fighter ten szpinak to tak żartem ;-) Z żelazem mam problem od pierszej ciąży. Wcześniej było ok, a po ciąży poleciało w dół i nawet na receptę miałam przez jakiś czas. Od tamtej pory jak tylko odstawiam tabletki to leci w dół, pomimo że pilnuje diety. Nawet jak mięso jadłam to był problem. I w sumie ciekawa jestem jak udaje się pokryć [...]
Tomasz w swojej książce Scott napisał jak wyglądał wyścig, mam zamiar przeczytać dziś ten fragment ;-) Ciekawa jestem opisu z innej perspektywy. Nie pamiętam już szczegółów. Znam gościa który w OCRach startował boso, zawsze w czołówce. Z tego co pamiętam wygrał też wyścig na skocznię narciarską w Wiśle, ludzie byli w szoku że bez butów. Z drugiej [...]
Szajba mimo wszystko mam nadzieję że następnym razem obejdzie się bez problemów żołądkowych tak jak teraz było. Może przez to nie dałam rady pobiec mocniej i dobić do tętna maksymalnego. A może kwestia roztrenowania. W przyszłym tygodniu przyjedzie nowy pas, to sobie zobaczę jak będzie wyglądało tętno na treningach i na zawodach. Póki co i tak nie [...]
[...] %-) załączam fotkę. W związku z tym momentami musiałam iść po zaoranym polu. Jak wspomniałam Garmin pokazał na zbiegu tempo w przedziale 9:30-10:20. Mam wrażenie że jak tylko są drzewa w pobliżu to tempo i dystans to jak gra w totolotka {{:-( Trochę za długi ten bieg ale nie miałam czasu żeby skończyć wcześniej i wracać spacerkiem. Byłam [...]
[...] ponuro i mgliście. Czyli zgniły las. Pomimo dużej ilości marszu nogi zmęczone. Za to tętno coraz lepiej, czasem na zbiegach poniżej 140, często też w przedziale 140-149 więc jak na bieg po lasku to naprawdę super. Wcześniej poniżej 160 nie schodziłam a średnio było 175 %-) Ruszyły już zapisy na cykl XRun i muszę przeczytać dokładnie regulamin, [...]
Viki - OCR, Trail Running, Hyrox
